Nos Rumunia Sewastopol Sighisoara Sludianka Suczawa Syberia Syberia Wschodnia Talcy Tarbagataj Tunka Tunkińskie Golce Ukraina Usole Syberyjskie Ust Barguzin Ułan-ude Wierszyna Zatoka Barguzińska Święty Nos Żemczug Oglądając widok z kamery na żywo można w pełni poczuć się, jakby się było w danym miejscu. Fajnie, że ma się wgląd w warunki atmosferyczne. Świetnie, że kamera ustawiona jest dokładnie w takim miejscu, jak potrzebuję. Kamera na żywo: Kuźnica - Syberia - ul. Helska, Zatoka Pucka - Jastarnia - SpotCameras, Twoje kamery na żywo. Syberia – dziki wschód Rosji. Taman Negara – w malezyjskiej dżungli. Postojna na Słowenii i jej słynna jaskinia. Syberia ciekawostki. Rozciąga się od gór Ural do rozlewiska wód Oceanu Arktycznego i Spokojnego. Jest pełna urokliwych miejsc. Gdyby Syberia była państwem, byłaby największym państwem świata. To tam znajdują się największe bagna naszej planety, a także najgłębsze jezioro i najzimniejsze miejsca, w których na stałe mieszkają ludzie. Coraz bardziej kusi mnie, żeby znowu wsiąść w transsyberyjski pociąg i pojechać na wschód, przez kilka stref czasowych. . mxk ·Powtórzę jeszcze raz Joined Mar 28, 2010 ·450 Posts Discussion Starter · #1 · Nov 9, 2012 (Edited) W sierpniu udało mi się pojechać do Rosji i, jak nazwa wątku wskazuje, spędzić tam trzy tygodnie. Trasa wyglądała mniej więcej tak: Warszawa - Moskwa - Irkuck - Listwianka (Bajkał) - Krasnojarsk - Moskwa - Warszawa. Wyjazd nie był zorganizowany przez biuro podróży, prawie wszystko organizowaliśmy sami (pojechały dwie osoby). Wyszło łącznie około 14 tysięcy kilometrów (no, jakby pominąć samolot Warszawa - Moskwa, to drogą lądową przemierzyliśmy ca. 11 tys. km). Do Rosji pojechałem w czysto turystycznym celu (choć turystyka ta raczej była organizowana na sposób studencki niż "all inclusive" ), gdyż jest to kierunek nie aż tak popularny jak zachodnia Europa czy nawet Stany Zjednoczone, więc można zobaczyć rzeczywiście coś mało znanego. Przy okazji można było skonfrontować z rzeczywistością wiele stereotypów o Rosji Jako, że ten wątek jest w podforum "Fotografia", to uprzedzam - zdjęcia nie zawsze będą jakościowo powalające - z własnej głupoty (myślałem, że w Rosji jest o wiele większa przestępczość niż u nas) zabrałem jedynie wiekowy kompakt, który już wiele widział i raczej nowoczesnością nie błyszczy, ale myślę, że tragedii też nie będzie. Poza tym podczas wyjazdu na pierwszym miejscu było poznawanie Rosji i jej kultury, stąd naturalnie mniejszą uwagę poświęciłem zdjęciom. Dlatego wątek będzie "pisano - zdjęciowy" Wszelkie komentarze, wnioski, uwagi, itp. - mile widziane! Zapraszam do oglądania! Długo obiecywana mapa: mxk ·Powtórzę jeszcze raz Joined Mar 28, 2010 ·450 Posts Discussion Starter · #2 · Nov 9, 2012 (Edited) Nie przedłużając, pierwsza seria zdjęć: 1. Jakoś trzeba ominąć imperium Łukaszenki i jego wizy, dlatego wybraliśmy samolot (ogólnie wyszedł taniej niż pociąg Warszawa - Moskwa z wizami tranzytowymi na Białoruś, o czasie podróży nie wspomnę). 2. Informacja pasażerska na przystanku autobusowym przed terminalem "F" na lotnisku Szeremietiewo, gdzie przylatują samoloty z Polski. Sam terminal nowoczesnością nie grzeszy. Cóż, krótki lot, to niski standard Do centrum można dostać się szybkim pociągiem "Aeroekspress", ale bilet na niego kosztuje w przeliczeniu 32 zł, dlatego decyzja o wybraniu autobusu (2,8 zł) była w miarę oczywista. 3. Biblioteka imienia Lenina. Tzn. teraz już nie Lenina, dlatego zmieniła się postać na cokole (choć napis na fasadzie pozostał). Teraz zasiada tam Dostojewski Przy okazji Orange uznał, że Rosji roaming nie dotyczy, więc musieliśmy zaopatrzyć się w karty ichniejszego operatora. 4. 5. Pomnik Gogola przy bulwarze także jego imienia. Trochę przegapiliśmy okazję, bo gdybyśmy przyjechali przynajmniej dzień wcześniej, to moglibyśmy wziąć udział w obchodach 100-lecia rosyjskich sił powietrznych, a tak musieliśmy zadowolić się popularnym miejscem spotkań mieszkańców Moskwy. 6. 7. W tle widać jakąś ekipę filmową/telewizyjną, która okupowała bulwar skutecznie przeszkadzając przypadkowym przechodniom. Filmowali lustrzanką Canona, w końcu operator upuścił na bruk "eLkę" Canona, czym zasłużył sobie na wiązankę epitetów od reżysera 8. Arbat. Wieś tańczy, wieś śpiewa. 9."Siostry Stalina" (niczym PKiN w Warszawie) są punktami orientacyjnymi - zawsze jakąś się dojrzy: 10. Renowacja roku? cdn. Joined Nov 8, 2012 ·1 Posts Przejezdzałem przez Białoruś również do Moskwy w tym roku i samo załatwienie wizy to nie jest wielki koszt i problem a i sama podróż wcale nie była uciążliwa Joined May 3, 2011 ·669 Posts Szykuje się ciekawy wątek jak widać, z niecierpliwością czekam na kolejną wrzutkę. Liczę na dużą ilość zdjęć z motywami kolejowymi. Joined Oct 24, 2008 ·3,165 Posts Wątek, który będę śledzić na milion procent! Zrobiłeś dokładnie taką trasę jaką chciałbym zrealizować przy swojej, mam nadzieję, najbliższej podróży do Rosji Gdzie kupowałeś bilety na transsib i ile Ciebie to kosztowało? mxk ·Powtórzę jeszcze raz Joined Mar 28, 2010 ·450 Posts Discussion Starter · #6 · Nov 9, 2012 Przejezdzałem przez Białoruś również do Moskwy w tym roku i samo załatwienie wizy to nie jest wielki koszt i problem a i sama podróż wcale nie była uciążliwa Ale sumując koszty wyszłoby (pociąg + wiza tranzytowa) identycznie jak samolot, a parę papierków i trochę zachodu się zaoszczędziło. Uciążliwej podróży się nie baliśmy, w końcu później jechaliśmy 4 dni do Irkucka Gdzie kupowałeś bilety na transsib i ile Ciebie to kosztowało? U pośrednika, ale to tylko dlatego, że nie wyrobiliśmy się z założeniem konta w BZ WBK - ten bank wydaje kartę płatniczą z zabezpieczeniami (3D Secure), które akceptuje strona z rezerwacjami RŻD. Tak więc musieliśmy się pogodzić z nieznacznie większymi kosztami (braliśmy rezerwacje internetowe, które wymieniliśmy na bilety na dworcu Jarosławskim). I wyszło tak (bez prowizji): - Moskwa - Irkuck - 2 klasa - ok. 1100 zł/osoba - Irkuck - Krasnojarsk - 3. klasa - ok. 150 zł/osoba - Krasnojarsk - Moskwa - 3. klasa - ok. 600 zł/osoba Ceny niezłe, jak na odległości i na szczyt sezonu - kupowaliśmy w okresie "0", jak dokonuje się rezerwacji odpowiednio wcześniej, to są zniżki, w okresie "last minute" cena rośnie o bodajże 10%. Naprawdę warto dokonywać rezerwacji przez stronę RŻD (jedynie ta karta...), obowiązują na niej zniżki 10-20% (jak dobrze pamiętam, to na drugą klasę są wyższe) za to, że kupuje się przez Internet. mxk ·Powtórzę jeszcze raz Joined Mar 28, 2010 ·450 Posts Discussion Starter · #7 · Nov 10, 2012 (Edited) 11. Pierwsza ulica w prawo to Arbat, a w dole jedna z wielu moskiewskich miejskich autostrad 12. Budynek stacji Arbatskaja. Co ciekawe, został zbudowany na planie gwiazdy pięcioramiennej, symbolu ZSRR. 13. Już w pociągu - poranek, 375 kilometr Transsybira, stacja Kostroma, a my mamy już 2 godziny opóźnienia (wypadek pod Moskwą). Szybko jednak je nadrobiliśmy (w Polsce pewnie byłoby to niemożliwe ). 14. 15. Co to za Rosja, jak lokomotywa czeska :nuts: 16. Przez większość trasy byliśmy ostatnim wagonem w składzie. Po zmianie lokomotywy w Kostromie ruszyliśmy na klimatyczny, niezelektryfikowany odcinek, który jest "alternatywą" w tym regionie dla zasadniczej nitki Transsybira. 17. Wnętrze wagonu drugiej klasy. Nasz wagon był chyba najstarszy w składzie (oczywiście spośród wagonów pasażerskich), pamiętał jeszcze bardzo dobrze ZSRR, ale był wygodny i czysty (zasługa "prowadnic"). Okno po lewej nie działało, dodatkowo na początku podróży nie mieliśmy oświetlenia, a drzwi do kibelka się nie domykały, ale przyszedł "mechanik" (jedyne narzędzie - pięciokilowy młotek) i ponaprawiał wszystko (za wyjątkiem okna ). Większość osób w wagonie jechała do Irkucka (choć sam pociąg był relacji Moskwa - Chabarowsk), była też spora (ok. 9 osób) wycieczka Amerykanów w wieku 40-50 lat, która była mocno "nieogarnięta". Wszystkich rozbawili, jak już na początku podróży panicznie szukali sprawnego gniazdka, by podłączyć rozładowującego się laptopa 18. Na zakręcie jeden z wielu przystanków osobowych, które często są ulokowane pośrodku niczego i od czasu do czasu są oznaczone kilometrem linii. 19. Panowie u dołu zdjęcia to pracownicy torowi. O ile tutaj nie są oni niczym nadzwyczajnym, to potem, w środku głuszy, człowiek zastanawia się skąd się oni biorą. 20. Joined Dec 17, 2006 ·4,103 Posts Bardzo ciekawie się zapowiadaPowiedz co jest w tej cenie biletu którą podałeś? Oczywiscie poza samym wyżywienie? Rozumiem ze w przedziałach są kuszetki,a ile na przedział?Czy jest jakis dodatkowy wagon typu "WARS"? mxk ·Powtórzę jeszcze raz Joined Mar 28, 2010 ·450 Posts Discussion Starter · #9 · Nov 10, 2012 Powiedz co jest w tej cenie biletu którą podałeś? Oczywiscie poza samym wyżywienie? Przejazd w sierpniu :troll: Ceny na RŻD są uzależnione od miesiąca. Np. teraz "z dnia na dzień" (czyli w najdroższej opcji czasowej jeżeli chodzi o rezerwację) bilet na pociąg którym jechaliśmy w relacji Moskwa - Irkuck kosztuje ok. 850 zł. Tak więc różnice są spore. W cenie masz także pościel (pełen komplet, wszystko czyste i sterylnie zapakowane), a także bezpłatny i nieograniczony dostęp do samowaru z wrzątkiem + darmowe szklanki na herbatę lub cokolwiek innego (dlatego królują produkty z proszku). Dodatkowo w pociągu jest handel obnośny, no i na stacjach na peronie można nabyć od handlarzy różne produkty, jak jest dłuższy postój, to można również iść "na miasto" do sklepu. Wyżywienie w cenie biletu jest tylko w "topowych" pociągach firmowych, np. w pociągu 001/002 Rosja, ale czy warto dopłacać? Moim zdaniem nie - bierzesz furę kisieli/zalewajek/herbaty i żyjesz jak król Rozumiem ze w przedziałach są kuszetki,a ile na przedział? Wagon drugiej klasy - 9 przedziałów po 4 osoby. Nie nazwałbym tego kuszetką - tapicerka skajowa (o wiele większy komfort niż pekapowska "tapicerka"), dodatkowo dostajesz pełną pościel (materac, prześcieradło, kołdrę, poduszkę poszwy), więc masz normalne łózko Wagon trzeciej klasy - 9 boksów po 6 osób (nie ma przedziałów). Wagony są nowe, bo "plackartą" jeździ najwięcej osób, stąd standardem jest klimatyzacja i ogólna "nowość". Siedziska również skajowe, zamiast kołdry dostajesz koc. Obawiałem się komfortu w tej klasie (szczególnie na liczącej 4 tysiące km trasie Krasnojarsk - Moskwa), ale były to nieuzasadnione obawy - naprawdę nie ma nic do zarzucenia (nasze kuszetki mogą się schować). Doradzam tylko podróżować plackartą co najmniej we dwójkę - nie chodzi o kradzieże (również w 3 klasie są dwie "prowadnice", które nie wpuszczają nikogo nieuprawnionego), tylko o towarzystwo (im dłużej ludzie jadą, to coraz mniej im chce się "integrować") i możliwość lepszego wykorzystania przestrzeni - pod dolną leżanką, zarówno w 2, jak i w 3 klasie, jest bardzo duża skrzynia na bagaż, która jest wygodniejsza niż wysoko umieszczone półki, dlatego najszybciej schodzą miejsca na dole. Czy jest jakis dodatkowy wagon typu "WARS"? Jest "gastronom" (wagon restauracyjny), można także w wagonie u "prowadnicy" kupić podstawowe produkty, dodatkowo często chodzi pracownica z koszykiem i oferuje gorące "pirożki" przyrządzone w pociągu (świetna sprawa, polecam), przekąski, piwo (w Rosji piwa się nie pije). Wódka, dostępna tylko w "gastronomie", jest potwornie droga jak na Rosję, dlatego wszyscy piją ukradkiem (oczywiście tylko Amerykanie dali się nakryć, że urządzają kontrabandę ). Joined Dec 29, 2006 ·13,650 Posts Yeeyeyeye, wreszcie Syberia na SSC! Muszę jeszcze pomęczyć kolegę, który był w tym roku na Wschodniej Syberii i na Bajkalsko-Amurskiej Magistrali. 3. Biblioteka imienia Lenina. Tzn. teraz już nie Lenina, dlatego zmieniła się postać na cokole (choć napis na fasadzie pozostał). Teraz zasiada tam Dostojewski Przy okazji Orange uznał, że Rosji roaming nie dotyczy, więc musieliśmy zaopatrzyć się w karty ichniejszego operatora. Czytam właśnie świetną książkę SF i akcja właśnie przeniosła się z moskiewskiego metra do gmachu Wielkiej Biblioteki, która ocalała po nuklearnej zagładzie świata. Naprawdę polecam: Obawiałem się komfortu w tej klasie (szczególnie na liczącej 4 tysiące km trasie Krasnojarsk - Moskwa), ale były to nieuzasadnione obawy - naprawdę nie ma nic do zarzucenia (nasze kuszetki mogą się schować). Doradzam tylko podróżować plackartą co najmniej we dwójkę - nie chodzi o kradzieże (również w 3 klasie są dwie "prowadnice", które nie wpuszczają nikogo nieuprawnionego), tylko o towarzystwo (im dłużej ludzie jadą, to coraz mniej im chce się "integrować") To ciekawe, bo ja zauważyłem dokładnie odwrotną sytuację, im dłużej się jedzie tym większa integracja, a w 2007 w ostatnią noc po 105 h jazdy w plackarcie do Czity wręcz nie mogliśmy się wyrwać z objęć podróżujących Rosjan Dla mnie osobiście zamykane przedziały to nic przyjemnego, placki to jest integracja, a do tego dużo tańsza! Joined Sep 13, 2011 ·117 Posts Tak nawiasem mówiąc, Metro 2033 jest ge-nial-ne! Również polecam I żałuję, ze gdy czytałem książkę nie sprawdzałem na necie jak wyglądają naprawdę dane miejsca. Biblioteka robi wrażenie! :cheers: Joined Dec 29, 2006 ·13,650 Posts Ja mam to szczęście że widziałem na żywo większość stacji które są w książce. Pozostaję w nadziei że kiedyś powstanie o tym film! Joined Jul 22, 2005 ·2,984 Posts Metro 2033 naprawdę jest świetne. Po przeczytaniu kupiłem grę, naprawdę dobrze oddaje klimat książki, jest jej wierna. I właśnie doszedłem do biblioteki, jest dokładnie tak jak na zdjęciu . mxk ·Powtórzę jeszcze raz Joined Mar 28, 2010 ·450 Posts Discussion Starter · #14 · Nov 13, 2012 To ciekawe, bo ja zauważyłem dokładnie odwrotną sytuację, im dłużej się jedzie tym większa integracja, a w 2007 w ostatnią noc po 105 h jazdy w plackarcie do Czity wręcz nie mogliśmy się wyrwać z objęć podróżujących Rosjan Dla mnie osobiście zamykane przedziały to nic przyjemnego, placki to jest integracja, a do tego dużo tańsza! To znaczy - polecam płackartę, ale nigdy nie wiadomo na kogo się trafi - raz jechaliśmy z otwartymi i nastawionymi na rozmowę i integrację Rosjanami, raz z mongolskimi handlarzami i ich tobołami (hmmm... nie byli zbyt otwarci ), raz z rosyjską "nową młodzieżą", która zajmuje się tylko i wyłącznie swoimi komórkami i tabletami Akurat w kupe mieliśmy farta, bo był to ostatni wagon, większość osób jechała do Irkucka, przez co integracja szła w najlepsze (dodatkowo drzwi do przedziałów po domknięciu się zatrzaskiwały, stąd były na ogół otwarte), a w samym przedziale jechał z nami do Irkucka Jewgenii, fantastyczny człowiek (zawodowo - muzyk bodajże filharmonii w Irkucku), który był istną kopalnią wiedzy o tym kraju Tak więc to jest loteria, na kogo się trafi Następne zdjęcia popołudniu/wieczorem. mxk ·Powtórzę jeszcze raz Joined Mar 28, 2010 ·450 Posts Discussion Starter · #15 · Nov 13, 2012 (Edited) 21. Stacja Galicz (ok. 18 tys. mieszkańców) - wymieniamy lokomotywę, gdyż dalej będziemy jechali "pod drutem". Ten składak jedzie podpiąć się pod pociąg osobowy (złożony z dwóch wagonów). Ekonomia tam się nie liczy 22. 23. 24. Centrum gastronomiczne wagonu 25. Katering 26. Budynek stacyjny. Niedawno musieli go wyremontować. 27. Budynek obsługujący wagony pocztowe i bagażowe. W tym kraju kolej to podstawa transportu. 28. Pociąg techniczny 29. Jeżeli wierzyć Wikipedii, to ten napis pochodzi z 2003 r. 30. Widok z okna pociągu na Galicz. Widać przy okazji stertę drewna - generalnie środek Rosji to jeden wielki tartak. Joined Feb 9, 2009 ·2,122 Posts mxk ·Powtórzę jeszcze raz Joined Mar 28, 2010 ·450 Posts Discussion Starter · #17 · Nov 14, 2012 (Edited) 31. 32. 33. 34. 35. 36. Genialny pomysł, bat na rosyjskich kierowców 37. 38. 39. 40. Manturowo (ok. 18 tys. mieszkańców). Joined Jun 12, 2009 ·20,062 Posts Lenin wiecznie żywy! ^To się ci Amerykanie? :nuts: mxk ·Powtórzę jeszcze raz Joined Mar 28, 2010 ·450 Posts Discussion Starter · #19 · Nov 16, 2012 Lenin wiecznie żywy! W tamtych stronach on jest żywy po wsze czasy. Place, pomniki, ulice, skwery, parki. Jeszcze się Tobie znudzi po następnych zdjęciach ^To się ci Amerykanie? :nuts: Jep, Jankesi na fotkach 22 i 23 mxk ·Powtórzę jeszcze raz Joined Mar 28, 2010 ·450 Posts Discussion Starter · #20 · Nov 16, 2012 (Edited) 41. Wódz rewolucji z bliska. 42. Szaria (ok. 36 tys. mieszkańców). 43. Jedna z wielu rosyjskich stacyjek - peron ma długość jednego wagonu, do pozostałych trzeba wchodzić z tłucznia. 44. 45. Centrum wsi rosyjskiej - sklep spożywczy (ten nosi zaszczytny numer 2) oraz skrzynka na listy. 46. W małych miejscowościach cała rodzina przychodzi pożegnać osobę udającą się w podróż pociągiem. 47. Szabalino. 48. Dworzec w Szabalinie. 49. Transport jak za dawnych lat 50. Zaczynałem Leninem, to Leninem skończę Ogromne połacie dzikiej tajgi, gęstej tundry, niedostępnych gór i stepów oraz pustyń arktycznych, na których trudno spotkać człowieka. Syberia kojarzy się z wieczną zimą, ekstremalnie niskimi temperaturami (w których wszystko zamarza), głębokim śniegiem i brakiem jakiejkolwiek infrastruktury turystycznej. Tutaj odległości są potężne, osady ludzkie rzadko rozlokowane, a drogi wcale nie przypominają terenów znanych z Europy XXI wieku. Wyprawa na Syberię to wycieczka, której trudno szukać w standardowej ofercie biur podróży. Niezdobyte tereny tej srogiej krainy, rozciągającej się na wschód od Uralu, stanowią jeszcze dużą tajemnicę. Region, który łącznie obejmuje 12 milionów km2, jest dziki i większości bezludny. Tutaj rządzi przyroda i pierwotne prawo natury. Ruch skupia się głównie wzdłuż Kolei Transsyberyjskiej. Rzadziej europejscy podróżnicy decydują się zapuścić dalej na północ – do mroźnego Jakucka. Syberia wyprawa – wyprawa do mroźnej krainy dzikiej przyrody Syberia to rosyjska kraina geograficzna położona na północy Azji – pomiędzy Uralem od zachodu, wodami zlewisk Oceanu Arktycznego i Spokojnego od wschodu, stepami Mongolii i Kazachstanu od południa oraz Oceanem Arktycznym na północy. Obejmuje ona około 12 milionów km2. Ogromna część tych terenów to niedostępne dla podróżnych zakątki, do których nie prowadzą żadne ubite drogi. Najlepiej dostępna jest część południowa. To tutaj przebiega trasa słynnej Kolei Transsyberyjskiej. Wycieczki pociągiem stanowią spełnienie marzeń o przemierzeniu dzikich terenów Rosji. Na trasie kolei leżą najbardziej znane miasta Syberii – Nowosybirsk, Tomsk, Krasnojarsk, Irkuck oraz Ułan Ude. Z przystanków Kolei Transsyberyjskiej można wyruszyć także na wyprawy w góry Sajanu i Ałtaju. Są one dzikie i imponujące, ale leżą w pobliżu miejscowości skomunikowanych z resztą Rosji. Bardzo duże zainteresowanie wzbudza również piękne jezioro Bajkał. Pozostała część Syberii to rozległe i dzikie krainy nieskażone śladami cywilizacji. Należą one do najrzadziej zaludnionych miejsc świata. W wielu zakątkach przypada zaledwie… 2 osoby na km2. Tutaj królują majestatyczne połacie gęstej tajgi. Wschód Syberii to przede wszystkim góry, w których prawdziwą rzadkością są jakiekolwiek osady ludzkie. Wyprawa na Syberię z Tridon Chcesz poznać tajemnice syberyjskich krajobrazów? Kochasz ruch i adrenalinę, jesteś bardziej zdobywcą niż turystą nastawionym na komfortowe warunki i mnóstwo atrakcji? Syberia na pewno zdobędzie Twoje serce! Wędrówki z pasterzami reniferów, noclegi w prawdziwej jurcie, łowienie ryb w nurtach syberyjskich rzek, konne przejażdżki po zamarzniętych terenach otoczonych zapierającymi dech w piersiach krajobrazami, wycieczki terenówkami po prawdziwych bezdrożach. Wraz z nami możesz wybrać się na niezapomniane ekspedycje, które zafundują Ci nie lada przeżycia i wspomnienia na długie lata. Nasza ekipa to zespół prawdziwych pasjonatów, którzy kochają zarażać innych swoim zakręconym stylem życia i pozytywnym szaleństwem. Jeden z naszych ulubionych kierunków stanowi właśnie Syberia. Wyprawa z Tridon to ekstremalne przeżycia, które jednak zostały zaplanowane w taki sposób, aby zapewnić pełne bezpieczeństwo. Doskonale znamy specyfikę syberyjskich krajobrazów oraz kulturę i mentalność miejscowej ludności. Kontakty i pomoc ze strony rdzennych syberyjskich mieszkańców, którzy doskonale wiedzą, jak sprawnie radzić sobie w tym nieprzyjaznym dla człowieka klimacie, to jedyna sprawdzona recepta na sukces pobytu w miejscu, gdzie nie ma dróg i torów kolejowych, hotelów, restauracji czy sklepów. Nad bezpieczeństwem każdego wyjazdu czuwa Aleksander Seredkin – nasz mechanik i myśliwy oraz wieloletni wędkarz, który urodził się na Syberii. Zna on niezdobyte zakątki Republiki Tuwy i więcej czasu spędza w tajdze niż w mieście. Wyprawa na Syberię – wyprawa, która stanie się wyjątkową przygodą Organizujemy niezapomniane wycieczki prowadzące prosto w środek mroźnej krainy znanej z poezji i literatury oraz bolesnych z kart polskiej historii. Każda wyprawa na Syberię jest dokładnie zaplanowana, ponieważ logistyka w tym miejscu jest o wiele trudniejsza niż w regionach turystycznych. Są to wyjazdy tematyczne, które z jednej strony pozwalają poznać majestatyczne piękno groźnej Syberii, a z drugiej doskonale się bawić podejmując kolejne wyzwania i pokonując własne słabości. Kochasz wędkowanie i każdą wolną chwilę spędzasz nad wodą? Z nami możesz na nowo odkryć swoją pasję. Wędkarstwo na Syberii wymaga doskonałej znajomości terenu i łowisk – w tutejszych rzekach można złowić naprawdę imponujące okazy. W wielu słonych jeziorach, rozsianych po syberyjskich stepach, ryby jednak w ogóle nie występują. Wołga czy słynne jezioro Bajkał zachwyca niestandardowym urokiem, ale trudno liczyć tutaj na dobre połowy. Wyprawa na Syberię z Tridon to gwarancja dobrania najlepszych łowisk, w których ryb jest naprawdę dużo. Wspólnie z nami będziesz łowić na tej samej rzece, na której wędkuje sam Władimir Putin! Zabierzemy Cię do Republiki Tuwy, gdzie swój sprzęt wędkarski wypróbujesz na jednej z największych rzek świata – Jenisej. Tutaj głębiny przeplatają się z płyciznami, wodospady z zacisznymi zatoczkami, a step wokół sąsiaduje ze skałami. Wśród Twoich zdobyczy może znaleźć się lipień, lonok, tajmienia, jesiotr czy miętus. Organizujemy także wyprawy na Syberię dla miłośników najbardziej ekstremalnych przygód i adrenaliny. Zimowe ekspedycje to podróż w głąb Republiki Tuwy (tuż przy granicy z Mongolią), gdzie będziemy koczować wspólnie z pasterzami reniferów. Wraz nimi wyruszymy na wypas tych zwierząt, polowanie i wędkowanie. Polecamy również ekspedycje off-roadowe (organizowane indywidualnie), gdzie na około 500-kilometrowej trasie przejedziesz step, tajgę, góry stepowe oraz mini-pustynię arktyczną ze słonymi jeziorkami. Inną opcją jest podziwianie dzikich krajobrazów Tuwy z grzbietu konia czy ekstremalny spływ piętrzącymi się wodami rzeki Jenisej. Chcesz poznać krainę, gdzie cywilizacja wkracza naprawdę bardzo powoli? Wyprawa na Syberię pozwoli Ci chłonąć wyjątkowy klimat dalekiej Azji. Poznaj szczegółowe plany naszych ekspedycji i wyrusz ku prawdziwej przygodzie!

polska syberia rosja odległość